Szlanta, Piotr(Freie Universität Berlin, 2014-10-08)
This paper presents the process of building an independent Polish state during the First World War, which, from the Polish perspective, was the most important result of this conflict. The article focuses mainly on the political and military developments in the Polish territories between 1914 and 1921. These include the internationalization of the Polish question, Polish political and military activity, occupation regimes in the Polish territories, the collapse of foreign authorities in Poland, the establishment of Polish political institutions, and Polish social and cultural life....
Tomas, Agnieszka; Jaworski, Marcin(Instytut Archeologii, Uniwersytet Warszawski, 2013)
Na obszar tych eksperymentalnych badań wybrano region Felsőkortvelyes leżący w komitacie Fejer, na wschód od jez. Balaton. Większość krajobrazu stanowi tu równina i dolina rzeki Sarviz, jednak we wschodniej części obszaru znajdują się także niewysokie, lecz rozległe wzniesienia. Teren o powierzchni 24 km2 (4.6 km), poddano prospekcji powierzchniowej, wykonano serię zdjęć
lotniczych, a wybrane miejsca przebadano także geofizycznie. W tym celu cały obszar podzielono na wirtualną siatkę o bokach 100.100 m, widoczną w przenośnych urządzeniach GPS, obsługiwanych przez czwórki osób idących na osi północ-południe w odległości 25 m od siebie. Każdy zabytek archeologiczny był rejestrowany za pomocą przenośnych urządzeń GPS. W ciągu tygodnia tą metodą udało się przebadać 13 km2, na których zlokalizowano m.in. obronne osiedle z epoki brązu, znaleziska z epoki chalkolitu i żelaza, pozostałości znaczącego stanowiska rzymskiego oraz pozostałości średniowieczne. Wybrane miejsca zostały także objęte bardziej szczegółowymi badaniami – zdjęciami z latawca i oktokoptera – oraz pomiarami geofizycznymi wykonanymi magnetometrem Bartington Grad 601-dual. Na stanowisku z epoki brązu wykryto nie rozpoznane wcześniej umocnienia. Na największym obszarze, obejmującym w sumie kilkadziesiąt hektarów, zlokalizowano zabytki rzymskie. W miejscach dwóch koncentracji materiału archeologicznego przeprowadzono badania geofizyczne, które wykazały obecność dużych konstrukcji. Liczne zebrane fragmenty naczyń, głownie kuchennych oraz stołowych, oraz uzyskane obrazy geofizyczne są obecnie opracowywane i interpretowane przez partnerów polskich i węgierskich....
Jednym z wyzwań, przed jakimi stoi humanistyka w dobie cyfrowej, jest nadmiar źródeł. Sieć to ogromne archiwum, dane w nim zawarte są często sfragmentaryzowane, nieuporządkowane, wypreparowane z (kon)tekstu. W sytuacji nadmiaru danych istotne wydaje się pytanie, w jaki sposób badacz (zwłaszcza historyk, ale też np. antropolog) ma szukać wiedzy o przeszłości (czyli nawet o dniu wczorajszym), jak się po tym archiwum poruszać, skoro nawet w obrębie wąskich specjalności i tematów konfrontujemy się tu z przytłaczającą ilością często sprzecznych danych? Jak badacz ma uniknąć pułapek potoczności i powierzchowności w procesie poznawczym, skoro konfrontuje się z wieloma językami rzeczywistości jednocześnie? Jak nie być intelektualnym hochsztaplerem w sytuacji, gdy nigdy wcześniej informacje na dowolny temat nie były na wyciągnięcie ręki?
Druga kwestia dotyczy języka: czy o ogromnym, otwartym repozytorium wiedzy, z której humanista korzysta w swoich badaniach, można mówić zamkniętym, spójnym i hermetycznym językiem pojęć naukowych? W jakim stopniu nowe sposoby opowiadania, nie tracąc wiarygodności przekazu naukowego, mogą oddać nieciągłość, wewnętrzne zróżnicowanie, niespójność źródła?
Jednym z podejść godzących interdyscyplinarny charakter badawczych poszukiwań z dyscypliną wobec źródła może być potraktowanie tekstu jako sieci-hiperłącza. Takie rozwiązanie zastosował Mirosław Ryszard Makowski w książce Państwo Nikt, szczególnym rodzaju case study (autor rekonstruuje biografię matki), w którym materiały źródłowe, stanowiące budulec tekstu (cytaty, zdjęcia) konfrontują się, nawzajem naświetlają, a często też kontestują, unaoczniając złożone mechanizmy procesu dochodzenia o wiedzy. Minimalizując obecność metatekstu na rzecz tekstu źródłowego (ważną rolę oprócz dokumentów pisanych pełni fotografia, ale też strona www.nikt.net – archiwum tekstów/dokumentów związanych z projektem Państwo Nikt) dokonuje oddolnej, gruntownej próby rekonstrukcji, która, wiodąc do szerszych wniosków i podsumowań, uwzględnia moc sprawczą wyjątku/detalu w nauce, historycznej nieoczywistości, szumu i zakłócenia, także w przekazie naukowym....
Sarnowski, Tadeusz; Kovalevskaja, Ludmiła(Instytut Archeologii, Uniwersytet Warszawski, 2013)
During the fieldwork of 2012 carried out by the joint Ukrainian-Polish Protection Expedition we proceeded further with archaeological investigations on the ancient settlement activity in the Yukharine Ravine, situated in the Heraclean Peninsula within the agricultural territory (chora) of Crimean Chersonesos, divided into plots by Greek colonists in the Late Classical Period. This summer investigations took place only at two sites – 341 and 343 – containing the remains of countryside farmhouses.... Badania prowadzone w 2012 r. nad osadnictwem starożytnym w mikroregionie Wąwozu Jucharina, to jest w południowej części wiejskiego terytorium Chersonezu Taurydzkiego na Półwyspie Heraklejskim, były ograniczone do farm 341 i 343. Po oczyszczeniu stanowiska z pozostałościami zabudowy farmy 341 na północno-wschodnim stoku wąwozu z roślinności i śmieci, wykonano ukośne i pionowe zdjęcia lotnicze z latawca. Pozwoliły one ustalić przybliżone rozmiary powierzchni zajętej przez zabudowę prostokątnego obejścia (48×35 m). Na obszarze badanej w poprzednich latach farmy 343 pracami objęto przede wszystkim wieżę, w obrębie której odsłonięto pozostałości trzeciego okresu jej funkcjonowania. Materiał ceramiczny pochodzi głownie z II–III w. n.e. Na uwagę zasługuje znalezisko fragmentu kamiennej płytki (wotywnej?) z czterema literami imienia [’Aπο]λλοδ[ορος lub οτος], prawdopodobnie właściciela gospodarstwa....
Kołodziejczyk, Dariusz(Oficyna Wydawnicza Związku Karaimów Polskich, 2014)
Autor wspomina swoje kontakty z Zygmuntem Abrahamowiczem, nieżyjącym już znanym polskim turkologiem pochodzenia karaimskiego. Oprócz katalogu osmańskich dokumentów znajdujących się w polskich archiwach, Abrahamowicz wydał kilka osmańskich i krymskich tekstów historycznych, opatrując je bogatymi przypisami. Był on nie tylko znakomitym językoznawcą, lecz także historykiem. Wysunął, na przykład, nader przekonującą tezę, iż w 1683 r. Wielki Wezyr kara Mustafa nie zamierzał wziąć Wiednia szturmem, lecz miał nadzieję na poddanie miasta przez jego obrońców. Taka kapitulacja spowodowałaby, że łupy ze zdobytego miasta trafiłyby do sułtańskiego skarbca, podczas gdy w wypadku zdobycia miasta szturmem zostałyby przechwycone przez żołnierzy.... The author recalls his contacts with Zygmunt Abrahamowicz, the late,eminent Polish Turkologist of Karaite origin. In addition to the catalogue of Ottoman documents held in the Polish archives, Abrahamowicz edited several Ottoman and Crimean historical texts, providing them with rich annotations. He was not only a distinguished linguist, but also a historian. For instance, he formulated the highly persuasive hypothesis that, in 1683, Grand Vizier Kara Mustafa had not intended to take Vienna by general assault, as he was hoping instead for the capitulation of the besieged garrison there. Such a capitulation would have ensured that the spoils to be found in Vienna would have been guaranteed for the Ottoman treasury whereas in a general assault they would have been captured by the soldiers....
W 2012 r. prowadziliśmy prace weryfikacyjne i dokumentacyjne w obrębie bramy wschodniej (porta principalis dextra) i połnocnej (porta praetoria) oraz w intervallum wschodnim. Największy zasięg miały badania w obrębie i w pobliżu dwuprzelotowej bramy wschodniej. odczyszczone zostały dwie platformy, wykonane ze średniej wielkości kamieni, zalanych obficie szarą zaprawą wapienną ze znaczną domieszką rzecznego żwiru i piasku. Na platformach musiały stać dwie kamienne wieże flankujące bramę. Ich dokładny kształt, niewątpliwie prostokątny, oraz wymiary są nie do odtworzenia. Wymiary platform wynosiły 7×7 m (platforma północna) i 8×6 m (platforma południowa). Budowa masywnych platform była najwyraźniej konieczna ze względu na potrzebę stabilizacji lessowego gruntu w bliskim sąsiedztwie wcześniejszego rowu z drewniano-ziemnej fazy istnienia fortyfikacji obozu. Mimo znacznej grubości platform (1,5 do 3 m), wykazują one głębokie pęknięcia, szczeliny i zagłębienia. Między platformami znajdował się fundament dźwigający pierwotnie filar między przelotami. zachowały się też dwa odcinki muru progowego. o ile dzięki wcześniejszym wykopaliskom znane było położenie muru obronnego po stronie północnej, o tyle powierzchnia na południe od bramy nie zawierała jego wyraźnych śladów. odczyszczenie południowego profilu wykopu ujawniło obecność najniższej warstwy kamieni należącej do muru obronnego, który w tym miejscu miał szerokość 1,4 m, podczas gdy na północ od bramy jego szerokość wynosiła około 1,5 m. Na południe od bramy mur był posadowiony bezpośrednio na poziomie gruntu (żółty calec). W odległości około 2,5 m na wschód od muru biegł – równolegle do niego – rów szerokości nie mniejszej niż 5 m i głębokości 1,8 m. Na północ od bramy najprawdopodobniej nie było przedłużenia wspomnianego rowu z kamiennej fazy istnienia umocnień obozu....
Karasiewicz-Szczypiorski, Radosław(Instytut Archeologii, Uniwersytet Warszawski, 2013)
Cmentarzysko Chersonezu Taurydzkiego obejmuje znaczny obszar na zachód i południe od ruin antycznego miasta. Sięga także na przeciwległą stronę zatoki Kwarantann, której wody oblewają miasto od wschodu. Nie sposób dokładnie określić zasięgu nekropoli, gdyż dookoła rozciąga się zabudowa współczesnego Sewastopola. Wykopaliska prowadzone od końca lat 80. XIX wieku doprowadziły do odkrycia ponad 3500 grobów. znaczna część z nich była użytkowana wielokrotnie, uszkodzona przez późniejsze pochowki i wyrabowana. Wyniki badań archeologicznych, o ile były publikowane, zazwyczaj mają postać rocznych raportów, w których groby, pochowki i wyposażenie są opisane niezwykle lakonicznie. Tylko nieliczne znaleziska przedstawiano na ilustracjach lub wskazywano ich analogie (zestawienie raportów z badań)....
Tyszkiewicz, Jan(Oficyna Wydawnicza Związku Karaimów Polskich, 2014)
Dokumenty z Archiwum Uniwersytetu Warszawskiego, wspomnienia Ireny Krudowskiej i Stanisławy Płaskowickiej oraz materiały pozostawione przez Stanisława Kryczyńskiego pozwalają rzucić nieco światła na pierwsze lata seminarium prof. A. Zajączkowskiego.
Jako kierownik Katedry turkologicznej w Instytucie Orientalistycznym Uniwersytetu Warszawskiego, A. Zajączkowski uruchomił swoje seminarium jesienią 1933 r. Jego pierwszymi słuchaczami byli: Jan Reychman, Józef Szulimowicz, Armand Stefański i Stanisław Szachno-Romanowicz. Reychman ukończył studia historyczne, Szachno-Romanowicz był asyriologiem i archiwistą, a Szulimowicz – Karaimem z Halicza. Profesor Zajączkowski współpracował ściśle z profesorem Tadeuszem Kowalskim z Krakowa i historykami z Warszawy. Prof. Wacław Tokarz skierował na seminarium turkologiczne dwóch swoich studentów (Reychmana i Stefańskiego). W roku akademickim 1934/1935 temat seminarium brzmiał: „Z dziejów kultury i literatury tureckiej XVI-XVIII w.”. Słuchaczami byli: Stanisława Płaskowicka, Halina Kröber i Bohdan Baranowski. W roku 1935/6, na seminarium uczęszczali: J. Szulimowicz, A. Stefański, H. Kröber, S. Płaskowicka, I. Krudowska, A. Murza Murzicz i S. Kryczyński. Prof. Zajaczkowski prowadził wówczas 4 wykłady poświęcone językom i kulturze ludów tureckich, językowi tureckiemu, składni języka arabskiego oraz Gulistanowi Sadiego, a także ćwiczenia seminaryjne z filologii tureckiej, na które uczęszczali jego studenci. Prof. Zajączkowski zabrał ich na wycieczkę do Stambułu (we wrześniu 1934), później S. Płaskowicka przebywała tam na stypendium (1935).
Prof. Zajączkowski był również wykładowcą w Wyższej Szkole Wschodoznawczej przy Instytucie Wschodnim w Warszawie, gdzie studiowało również kilku jego seminarzystów. Uczniowie profesora, J. Reychman i S. Płaskowicka, zostali później długoletnimi pracownikami Uniwersytetu Warszawskiego.... Documents from the Archives of the University of Warsaw, stories by Irena Krudowska, Stanisława Płaskowicka and materials left by Stanisław Kryczyński shed some light on the first years of A. Zajączkowski’s seminar.
As the head of the Turkology Department at the Institute of Oriental Studies at the University of Warsaw, A. Zajączkowski launched his seminar in the autumn of 1933. His first students were Jan Reychman, Józef Szulimowicz, Armand Stefański and Stanisław Szachno-Romanowicz. Reychman was a graduate of history studies, Szachno-Romanowicz was an assyriologist and archivist, and Szulimowicz was a Karaite from Halicz. Professor Zajączkowski worked closely with Professor Tadeusz Kowalski from Cracow and historians from Warsaw. Prof. Wacław Tokarz sent 2 of his students to the Turkology seminar (Reychman, Stefański). In 1934/5, the topic of the seminar was: “Topics on Turkish Culture and Literature in the 16–17th cc.” The students were Stanisława Płaskowicka, Halina Koeber and Bohdan Baranowski. In 1935/6, the seminar was attended by J. Szulimowicz, A. Stefański, H. Koeber, S. Płaskowicka, I. Krudowska, A. Murza Murzicz and S. Kryczyński. Back then, Prof. Zajączkowski presented 4 lectures on: the language and culture of the Turkish peoples, the Arabic language, the prose work “Gulistan” as well as classes in Turkish philology, which was attended by his students. Prof. Zajączkowski took his students on a trip to Istanbul (September 1934), and later S. Płaskowicka went there on a scholarship (1935).
Prof. Zajączkowski was also a lecturer at the School of Eastern Studies at the Eastern Institute in Warsaw. Some of his students studied there. His students J. Reychman and S. Płaskowicka became long-serving academics at the University of Warsaw....
Jastrzębowska, Elżbieta(Instytut Archeologii, Uniwersytet Warszawski, 2013)
Blok wapienia z wyżłobionym wizerunkiem trzech krzyży wewnątrz arkady w typie trifory leży porzucony w ruinach rzymskiego domu mieszkalnego, tzw. domu o Trzech Apsydach (dom T) w Ptolemais. zaś sam luksusowy dom T z centralnym perystylem znajduje się po wschodniej stronie jednej z cardines i na północ od tzw. Via Monumentalis. Wiadomo, że w domu T wyróżniono kilka faz użytkowania: od wczesnego, przez późne Cesarstwo, po okres bizantyjski, i że tę luksusową rezydencję miejską z I w. n.e. zniszczyło trzęsienie ziemi w 365 r., po którym została ona odbudowana. zatem wydaje się, że to z tego ostatniego okresu pochodzi omawiany blok wapienia o wymiarach ok. 80×40×40 cm. Na jednym z jego większych
boków (zwróconym obecnie ku wschodowi) znajduje się wklęsłe wyżłobienie – płaskie i szerokie graffito – z wizerunkiem swoistej „trifory” z czterema kolumnami, połączonymi arkadą pośrodku, i trójkątnymi zwieńczeniami po bokach. ze szczytu centralnej arkady zwisa grecki krzyż, a pod bocznymi trójkątnymi daszkami umieszczono podobne krzyże. Trzony kolumn są tylko obrysowane i pozbawione jakiejkolwiek dekoracji, ale ich bazy i kapitele są dobrze widoczne. Spośród trzech krzyży lewy jest niemal niewidoczny, bo w tym miejscu kamień ma duży ubytek. Podobnie, choć w mniejszym stopniu, zniszczony jest centralny krzyż, a najlepiej zachowany jest krzyż prawy, który wydaje się mieć lekko rozszerzone końce ramion. Jeśli chodzi o interpretację tego reliefu, to najlepsze analogie stanowią mozaikowe przedstawienia, zarówno fasad kościołów (liczne), jak i wnętrz kościelnych (rzadziej występujące) z Północnej Afryki, Syrii i Arabii. Jednak skromny relief z Ptolemais nie mógł dorównywać bogatym przedstawieniom mozaikowym we wnętrzach kościelnych. Sądzę zatem, że kamieniarz, autor graffita z domu T, nie wzorował się na monumentalnych wizerunkach tego typu. Natknął się na wzór dla swojego przedstawienia w drobnej plastyce, będącej wówczas w codziennym użytku we wschodniej części basenu Morza Śródziemnego. Bardzo podobne ryty „trifory”, również ozdobione krzyżem pod centralną arkadą, dekorują metalowe odważniki wczesnobizantyjskie, datowane na v–vI w. odważniki te zaopatrzone są w inskrypcje greckie, były zapewne dobrze znane i używane w Ptolemais, np. odważnik o wadze trzech uncji, wykonany ze stopu miedzi, z wizerunkiem „trifory” z czterema kolumnami połączonymi łukiem pośrodku i trójkątnymi zwieńczeniami po bokach. W centralnej
arkadzie znajduje się krzyż łaciński o rozszerzonych końcach ramion, a w bocznych interkolumniach – dwie duże greckie litery „gamma” oznaczające cyfrę 3, czyli wagę odważnika trzech uncji. Nad „triforą” oraz pod środkową arkadą i bocznymi trójkątnymi zwieńczeniami kolumn umieszczono inskrypcję: Blok kamienny w domu T znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie warsztatu kamieniarskiego, który działał w ostatniej fazie istnienia tego domu. Zatem wydaje mi się bardzo prawdopodobne, że relief na omawianym bloku nie stanowił obiektu przeznaczonego do celu dekoracyjnego, lecz był wynikiem pracy wstępnej kamieniarza lub jego ćwiczeń zawodowych. Autorowi reliefu za wzór posłużyła dekoracja odważnika, przedmiotu będącego z pewnością w codziennym użyciu w warsztacie. Mimo tak skromnego wzorca i powodu wykonania omawianego reliefu, mającego niewiele wspólnego z bogatą dekoracją kościelną, w której w tym samym czasie pojawiają się podobne kompozycje, graffito z Ptolemais nawiązuje pośrednio do tego rodzaju dekoracji....